Gronkiewicz-Waltz zwróciła się do Trzaskowskiego: Rafale, bez partii nie wygrywa się wyborów
Hanna Gronkiewicz-Waltz w programie Onet Rano była pytana o powrót Donalda Tuska do krajowej polityki i sytuację, w której znalazł się teraz Rafał Trzaskowski.
– Myślę, że dla Trzaskowskiego było dużym zaskoczeniem, że 201 na 203 ludzi zagłosowało na Tuska. To znaczy, że osoby, które mu sprzyjały, też zagłosowały na Tuska – oceniła była prezydent Warszawy. – Sądzę, że może trochę przecenił własne siły, starając się sprostać Tuskowi. Parę ambitnych osób chciało zająć miejsce Tuska i im się to nie udało – przypomniała Gronkiewicz-Waltz.
Była prezydent Warszawy wezwała też do bardziej realistycznej oceny wyniku wyborczego Rafała Trzaskowskiego.
– Teraz Tusk wraca i Rafał to właściwie oceni. Te 10 milionów, o których mówi, głosowało przeciw Andrzejowi Dudzie. On swojego elektoratu miał ponad 5 milionów, czyli 30 proc. I był to elektorat Platformy – zwróciła uwagę Gronkiewicz-Waltz. – Wygrywamy też dzięki partii. Rafał Trzaskowski wygrał dzięki partii, ja wygrywałam w Warszawie, dzięki poparciu PO. Nie da się dziś samoistnie wygrać wyborów – podkreśliła.
Gronkiewicz-Waltz do Trzaskowskiego: Nie ma singli w polityce
Gronkiewicz-Waltz zwróciła się też bezpośrednio do Trzaskowskiego, parafrazując słowa, które kiedyś sama usłyszała od Aleksandra Kwaśniewskiego.
– Rafale, bez partii i jej struktur, bez ludzi, którzy stoją na deszczu i zbierają podpisy, nie wygrywa się wyborów. Nie ma singli w polityce – stwierdziła w programie Onet Rano.
Była prezydent Warszawy uważa w końcu, że Donald Tusk będzie współpracował i z Borysem Budką i Rafałem Trzaskowskim.
– Myślę, że ambicje i Borysa Budki i Rafała Trzaskowskiego będą wykorzystywane dla dobra PO. To są młodzi politycy, którzy chcą się poświęcić polityce, a to nie jest łatwy kawałek chleba – podkreśliła.